|
| | | Dnia 29 września 2011 roku, w rocznicę Uroczystości posadzenia Dębu pamięci, dla uczczenia pamięci aspiranta policji Zygmunta Oleszyńskiego - uczniowie naszej szkoły zapalili znicze i złożyli kwiaty pod Dębem pamięci.
Siostry, Bracia – Rodacy, My - wszyscy Polacy, My - Pamiętamy!
W zbiorowej mogile, pod kłamstwem tyrana,
Naszego Narodu, nie zgojona rana.
W krzyżach i pamięci, grobowe milczenie,
Co woła do świata o ludzkie sumienie!
(Kazimierz Józef Węgrzyn)
Na przełomie kwietnia i maja mijają kolejne rocznice katyńskiego mordu,
popełnionego w 1940 roku, przez stalinowskich oprawców na polskich oficerach.
Tym kilkunastu tysiącom ofiar, zdradziecko zamordowanych strzałem w tył głowy
poświęcili wiersze – świadkowie tamtych czasów, między innymi – lwowianin Marian Hemar.
" Katyń"
Zgładzono sprawiedliwość,
Prawdę i wolność zgładzono
Zdradziecko w smoleńskim lesie
Pod obcej nocy osłoną...
Dziś jeno ptaki smutku
W lesie zawodzą żałośnie,
Jak gdyby pamiętały
O tej katyńskiej wiośnie.
Jakby wypatrywały
Wśród leśnego poszycia
Śladów jenieckiej śmierci,
Oznak byłego życia.
Czy spod dębowych liści
Albo sosnowych igiełek
Nie błyśnie szlif oficerski
Lub zardzewiały orzełek,
Strzęp zielonego munduru,
Kartka z notesu wydarta
Albo baretka spłowiała,
Pleśnią katyńską przeżarta.
I tylko pamięć została
Po tej katyńskiej nocy...
Pamięć nie dała się zgładzić,
Nie chciała ulec przemocy
I woła o sprawiedliwość
I prawdę po świecie niesie –
Prawdę o jeńców tysiącach
Zgładzonym w katyńskim lesie.
Pragnieniem naszym - oddać Wam chwałę
Ugiąć kolana, w tym miejscu krwawym.
W katyńskim lesie, szumią Wam brzozy
I odpoczynek wieczny - daj Boże!
Pamięć nie dała się zgładzić... I my pamiętamy o setkach zaolziańskich ofiar – lekarzy, policjantów i żołnierzy – zamordowanych zdradzieckim strzałem w czaszkę, na nieludzkiej ziemi w roku 1940... w Katyniu, Ostaszkowie, Miednoje, Charkowie, Twerze...
| | |
|
| | | Brak komentarzy.
| |
| | | Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
| |
|